Facebook padł, i wygląda to na awarię na całym świecie.
Kilkanaście minut nie działało, sporo, ale ciekawsza jest skala.
Facebook padł, i wygląda to na awarię na całym świecie.
Kilkanaście minut nie działało, sporo, ale ciekawsza jest skala.
Przeglądam sobie ogłoszenie firmy gdzie kiedyś pracowałem, dobre pare lat temu
Stanowisko: pakowaczka, magazynier
i są tam takie oto kwiatki
możliwość awansu zawodowego
z tego co pamiętam, nie było takiej opcji kiedy ja tam robiłem, zresztą jaki awans może dostać pakowaczka albo magazynier? 0_o ta firma nie oferowała niczego takiego, kop w dupę co najwyżej
atrakcyjne wynagrodzenie
ja miałem najniższą krajową, po okresie próbnym powinienem dostać trochę więcej, tak mi się wydawało, dostałem 0zł podwyżki, umowę na rok z tego co pamiętam.
Zwykła fizyczna robota, dźwiganie kartonów, układanie itd. Przychodziłem do domu wyjebany. Kiedy się zwalniałem szef miał jakieś pretensje "nie wiadomo ile byście chcieli zarabiać" coś tam burkał pod nosem.
Zastanawiam się kto pisze te ogłoszenia o pracę, jak widzę "prace w młodym dynamicznym zespole" to kurwa omijać z daleka taki kołchoz.
Mam nadzieje że dożyje czasów kiedy polactwo będzie ładnie pisać, dokładnie co to za robota (ze szczegółami) ORAZ za ile kurwa bo widzę że z tym jest jakiś psychiczny problem.
przyjmę pracownika, zadzwoń! 07338383
a spierdalaj cwelu
nana nananana nana na nanananana nanana nananana nanaaaaaaaa
Pokaż ukrytą treść https://www.youtube.com/watch?v=pGgIudPQcFIDostałem dwadzieścia kilka kilogramów śliwek od teściów. Przygotowałem 4 słoje chutneya, 2 ciasta (jedno ucierane, drugie bez pieczenia z kaszą manną) jutro na obiad knedle ziemniaczane, w tygodniu planuję jeszcze jedne knedle ale serowe i kolejne ciasto śliwkowe z budyniem. Pomimo heroicznych starań nadal pozostanie mi przynajmniej kilka kilogramów śliwek. Co mogę z nimi zrobić? Jakieś pomysły?
@Volkh: Z kilograma śliwek powideł wyjdzie bardzo mało (bardzo - względne pojęcie, ale masowo to można liczyć około połowy). Robienie powideł to przecież głównie odparowywanie, więc słoiki można kupić jakieś, dużego wydatku nie będzie.
Dostałem dwadzieścia kilka kilogramów śliwek od teściów. Przygotowałem 4 słoje chutneya, 2 ciasta (jedno ucierane, drugie bez pieczenia z kaszą manną) jutro na obiad knedle ziemniaczane, w tygodniu planuję jeszcze jedne knedle ale serowe i kolejne ciasto śliwkowe z budyniem. Pomimo heroicznych starań nadal pozostanie mi przynajmniej kilka kilogramów śliwek. Co mogę z nimi zrobić? Jakieś pomysły?
http://www.morele.net/laptop-acer-travelmate-2482wxmi-c-m420-100-512-dvdrw-xph-lx-teb05-035-63979/
Sprzedam o podobnych parametrach za jedyne 1500zł (niech stracę!) :D
http://www.morele.net/laptop-acer-travelmate-2482wxmi-c-m420-100-512-dvdrw-xph-lx-teb05-035-63979/
Sprzedam o podobnych parametrach za jedyne 1500zł (niech stracę!) :D