Żarty, żartami, trollowanie trollowaniem, ale ten syf był zbyt pojebany nawet jak na mnie, koniec z pisaniem past na bombie :-/
Przeprowadziłem resercz i badania i wyszukiwanie konfrontacji,... czy coś i wychodzi że kiedyś przeciętny Strimowicz to słuchał zazwyczaj"
Pokaż ukrytą treść mamy xD
I wiecie co?
Chyba się nic nie zmieniło, bo bit i rymy tak samo słabe i idź pan w chuj z taką społecznością co albo ma specjalizacje albo chuja o muzyce wie.
Żony na matki czy tam matki na żony zamienili aby!
Zdrajcy i tyle,..
Kiedyś to się słuchało,..
JA PIERDOLE!
Patrzcie czym sie stało Eluveitie, z tego:
https://www.youtube.com/watch?v=msRy4vcSX4k
i tego: https://www.youtube.com/watch?v=-w2m-TeLi6I
w kurwa TO:
Jebanego ulepa i wtórną zrzyne z "old school" kredek i,....kurwa nie wiem, nawet od czego zacząć wymieniać!Pokaż ukrytą treść
Jakąś niedojebaną próbą odcinania kuponów dalej, mimo że pomysły się skończyły?
https://www.youtube.com/watch?v=BG6en2WyAsw
Żal, wstyd i niesmak- ale dobrze że ludzie prace mają, chyba, jak sądzę :-/
@Runchen: Komercha goni komerche, ludziom sie podoba to graja, proste. Niestety duzo kapel zyskujących popularność idzie tą drogą.
Tylko na marginesie: litera w w alfabecie języka hebrajskiego, który był językiem ojczystym św. Jana – autora Apokalipsy, znajduje się na szóstej pozycji. Innymi słowy, przyporządkowana jest jej liczba 6. A więc oznaczenie sieci internetowej www (z ang. world wide web) to nic innego jak 666 – apokaliptyczna liczba bestii (patrz: Ap 13, 11-18). Podobnie rzecz się ma z wyrazem „computer” i słowami „Mark of Beast” (ang. znamię bestii). Jeśli pod litery tych wyrazów podstawi się wartości numeryczne alfabetu angielskiego, to po ich zsumowaniu w obu przypadkach otrzyma się także liczbę 666. Zbieg okoliczności? Przypadek? A może raczej znak obecnego czasu? Warto w tym miejscu zauważyć, że 70% materiału zawartego w Internecie – największym śmietnisku świata – to seks, 20% to rzeczy zbędne i tylko 10% to materiał mniej lub bardziej użyteczny. Z tego bardzo mały procent, albo i ułamek procenta, to materiał ewangelizacyjny. Podobne parametry charakteryzują dzisiejszy program telewizyjny. Reasumując: olbrzymia ilość informacji i żadnej orientacji.
@ajdajzler: mmmm, uwielbiam takie strony, kiedys byl jakis program co w biblii (chyba hebrajskiej) wyszukiwal jakies tam pojedyncze slowa, tyle ze to bylo np co 20 literka i to mial byc jakis tajemny przekaz. Ni cholery nie pamietam juz jak to sie wszystko nazywalo, ale bylo dosc wesole jak sie ludzie podniecali :D