Czasami wchodzę we wpis, a potem chcę wrócić do wpisów, klikam wpisy do góry i widzę nowe awatary i użytkowników.
Potem dopiero się orientuję, że to stare wpisy sprzed lat. Ostatnio widziałem tak @Writer'a.
W ogóle przy całkowitym potępieniu prze zemnie przejęcia Krymu i tych pseudorepublik to Ukraina utraciła kontrolę nad Donbasem, jak Donbas jest pod kontrolą ruskich od 8 lat i ci wejdą i oficjalnie wchłoną te tereny kończąc tam długoletnią wojnę to jest z jakimś żałosnym pożytkiem dla ludzi co tam mieszkają, Zachód się może nie zgadzać z tym do kogo należy Krym, ale jak kontrolują go jedna strona od prawie 10 lat i nie ma tam wojny to nie ma specjalnie znaczenia co kto rysuje na Google maps.
Ale #putincwel i nie wiadomo co będzie celem jeśli jakiś cel w ogóle będzie (nie wiem nawet czy oni się w ogóle ustawiają koło doniecka). I oczywiście rozbieranie Ukrainy w częściach to coś czego nikt nie powinien akceptować i jak najbardziej jest to agresja Rosji i to Ukraina ma rację.
@ajdajzler:
A co do tego co Putin chce czy chciał. Na pewno chciał coś ugrać, zachód powiedział "sprawdzam", a co z tego wyniknie to sobie zobaczymy, bo coś typując i mówiąc o absolutach to można wtopić.
Jedyne co mnie bawi, to, że Putinowi mówią, że NordStream2 mu zablokują, a już mu blokowali cały czas ten projekt więc na pewno się bardzo przejęło, bo to oznacza, że jak da spokój to zachód mu je da w nagrodę - jaki to niby rodzaj przegranej, jak ma szansę dostać czego chciał, a nie miał. dx
jak i kryzys informacyjny zwiazany z wiarygodnoscia szczepien to tez jakas tam porazka ludzkosci [xd]
Ale bomby koronawirusowe częściej spadają na antyszczepów. Faworyzowane jest zaufanie do nauki - chcącemu nie dzieje się krzywda. A w zwykłej wojnie faworyzowane jest kto mocniej bije.
@ajdajzler:
Pandemia to problem zewnętrzny który się wygrywa zjednoczeniem i nauko 🌈, na spawn wirusa nie mieliśmy specjalnego wpływu jako ludzkość, wojnę sobie robimy sami. #putincwel
Humanizm może wygrać w pandemii, a wojna to przegrana humanizmu na starcie.
Nawet bez angażowania NATO i wojny "tylko" na Ukrainie, to są tysiące uchodźców w Polsce.
Całe życie mnie frustrowało, że nie mogę narysować tego co chcę, a teraz jak rysuję to na tyle ok wychodzi, że ja jestem zadowolony bez frustracji nawet jak nadal są mankamenty. W ogóle młody Deykun autentycznie próbował poprawić swojego skilla, i uczył się rysowanek na internetach, ale jak udało mu się rysować na poziomie X i robił coś żeby było x + 0.05 to ciągle wychodziło x, ale jak olał i nie rysował tygodnie to było widać postęp z dupy. Rysowanie to skill pasywny, potwierdzone info.
W ogóle teraz mam chrześniaczkę i widzę taką samą frustrację i tylko je mówię, że wiem jak to jest całe życie tak miałem. (づ•﹏•)づ
Jak się źródeł nie pokazuje, to lepsze wrażenie. dx
@Aleks:
Żeby mieć taką chrześniaczkę to bym musiał mieć z ponad 40 lat Aleksiu :<
W ogóle chrześniaczka chciała żebym ją narysował, a ja nie chciałem ale w końcu narysowałem, i ja jestem zadowolony, ale jej się chyba nie spodobało, bo nigdzie tego obrazka u niej nie widziałem i tez już nie prosi: https://i.imgur.com/7ghL1Lr.png dx
W ogóle gmail.com spam poleci do folderu spam, ktoś napisze do ciebie na fejsie to może trafić do katalogu inne i nigdy się nie dowiesz, a na instagramie? Na instragramie jak w lesie, nie jak w chlewie kurwa obsranym gównem. Jak nie dostaniesz wiadomości prywatnej od bota to jak wrzucisz relacje bot ją odwiedzi, żebyś widział, że bot się tobą interesuje. Wchodzisz na profil bota, a tam url w opisie w formie bajta do linku google, albo linku z hot-girls albo coś tam. I tych pw kilka miesięcy temu można było dostać kilka albo kilkanaście w miesiącu. A relacje każdą mi 1-2 boty oglądają.
No ja jebę.
Icek modli się: "Panie, spraw bym wreszcie wygrał na loterii.." Na co Bóg mu odpowiada: "Icek, Ty daj mi szanse, Ty kup los na tę loterie...". @Aleks'iku musisz publikować coś na instagramie.
Całe życie mnie frustrowało, że nie mogę narysować tego co chcę, a teraz jak rysuję to na tyle ok wychodzi, że ja jestem zadowolony bez frustracji nawet jak nadal są mankamenty. W ogóle młody Deykun autentycznie próbował poprawić swojego skilla, i uczył się rysowanek na internetach, ale jak udało mu się rysować na poziomie X i robił coś żeby było x + 0.05 to ciągle wychodziło x, ale jak olał i nie rysował tygodnie to było widać postęp z dupy. Rysowanie to skill pasywny, potwierdzone info.
W ogóle teraz mam chrześniaczkę i widzę taką samą frustrację i tylko je mówię, że wiem jak to jest całe życie tak miałem. (づ•﹏•)づ
Jak się źródeł nie pokazuje, to lepsze wrażenie. dx