
Klient ma aplikacje w angularze, my mamy dość duży komponent w Reacie. React jest kompilowany do web componentu, web component jest lazy loadowany i osadzany w angularze (bardzo przyjemne rozwiązanie w package.json angulara pojawia się tylko 1 dependency i nie śmieci w angularze zależnościami do tego komponentu). W naszej aplikacji w Reakcie dodałem web worker (żeby liczył na osobnym wątku coś ciężkiego. Liczy to coś biblioteką napisaną chyba w C wykompilowaną do Wasm).
Przed chwilą udało mi się uruchomić logikę napisaną w C wykonwertowaną do Wasm w web workerze w web componecie wygenerowanym z aplikacji reacktowej osadzonym w angularze. WebComponent ma ładny typ w TS który mówi jakich propsów spodziewa się React.
I brzmi to strasznie ale wbrew pozorom bardzo zgrabnie to wszystko działa i ze sobą komunikuje, jest ładne separation of concerns i samo wywołanie w zajmuje mniej niż 100 linii na poziomie angulara, a jak jesteśmy w reakcie to budujemy paczkę na wyjście.

W ogóle Piękny wrzucił nowy wpis. I oczywiście 4.5k na części. Wbijam OLX, wybieram Honda Civic LPG, za 3k można kupić taki samochód. XD
On na reanimacje już zebrał 4425zł.

W ogóle Piękny wrzucił nowy wpis. I oczywiście 4.5k na części. Wbijam OLX, wybieram Honda Civic LPG, za 3k można kupić taki samochód. XD
On na reanimacje już zebrał 4425zł.

@Zilog: z 2-3msc montowałem komodę i wyszedłem z założenia, że tu też będzie taki ząbek, że można palcami chwycić. No ale o tym myślę, i kupie już mi monterzy i na hejto powiedzieli ten odbojnik, i pewnie w to pójdę. Szkoda tylko, że nie kupiłem to by mi monterzy to już wmontowali.

Udręka związana z biedą i sypiącym się samochodem pozwala mi odetchnąć od udręki związanej z dowodem matematycznym

Sensik się nie zgodzi ale boże ja ja kurwa gardzę ssh i kluczami. Raz na 2 lata muszę ten syf generować żeby coś zrobić i za każdym razem muszę jak pajac wklejać komendy. Bezpieczeństwo 21 wieku, chodzenie za tutkiem z 1 wyniku google żeby wygenerować jakieś gówno dla innego gówna 7 komend z czego 5 wyglądających jak astrologia ja pierdole idźcie w pizdu zróbcie npm ssh
xD

Sensik się nie zgodzi ale boże ja ja kurwa gardzę ssh i kluczami. Raz na 2 lata muszę ten syf generować żeby coś zrobić i za każdym razem muszę jak pajac wklejać komendy. Bezpieczeństwo 21 wieku, chodzenie za tutkiem z 1 wyniku google żeby wygenerować jakieś gówno dla innego gówna 7 komend z czego 5 wyglądających jak astrologia ja pierdole idźcie w pizdu zróbcie npm ssh
xD

Sensik się nie zgodzi ale boże ja ja kurwa gardzę ssh i kluczami. Raz na 2 lata muszę ten syf generować żeby coś zrobić i za każdym razem muszę jak pajac wklejać komendy. Bezpieczeństwo 21 wieku, chodzenie za tutkiem z 1 wyniku google żeby wygenerować jakieś gówno dla innego gówna 7 komend z czego 5 wyglądających jak astrologia ja pierdole idźcie w pizdu zróbcie npm ssh
xD

Upierodolilbym łeb bez wahania temu gnojowi, który przeforsował używanie dependency injection do ładowania pierdolonego stringa w pojekcie. Zaraz wam kurwa policzę ile warstw abstrakcji zostało stworzonych do tego ultra skomplikowanego zadania

Upierodolilbym łeb bez wahania temu gnojowi, który przeforsował używanie dependency injection do ładowania pierdolonego stringa w pojekcie. Zaraz wam kurwa policzę ile warstw abstrakcji zostało stworzonych do tego ultra skomplikowanego zadania

@sens:
Czuje się jak jebany hydraulik jak muszę czasami przejść przez 5 plików żeby odkryć, że ktoś coś przepycha na 3 różne sposoby z jednego miejsca do drugiego. Najlepiej jak się kogoś złapie za rękę w PR i ma problem zakceptować, że Czysty Kod Martina wcale nie jest taką dobrą książką i najebanie tylu abstrakcji w JS to patola. Jeszcze by się okazało, że rzeczy które ktoś pisze są proste i nie trzeba 2h żeby je pojąć. xD