Tusk chce ulżyć informatykom. Mają zyskać na podatkach nawet 1 tys. zł miesięcznie
Informatycy przedsiębiorcy i ci na etatach mają powody do zadowolenia. Po wygranych przez opozycję wyborach jedną z pierwszych decyzji nowego rządu ma być zmiana w składce zdrowotnej. Wszystko z myślą o pracownikach branży IT, którzy sporo zyskają.
3 comments programowanie Deykun wyborcza.biz 0
W ogóle głosowałem na Lewice, ale beka z ugrupowania które w 4 lata straciło 23 mandaty (49 -> 26) a jeszcze przed stworzeniem koalicji najwięcej się burzy i chce dyktować.
W ogóle po wyborach jak Lewica się odzywa to jako największą swoją porażkę widzi swoją koalicje, a nie to, że w ogóle nie dotarli do wyborców.
Konfederację, PIS albo Lewicę
Pominąłeś 3D, a to są katole, wybór dla wsi która nie może patrzeć na PO - jak dla ciebie to jest jedna z normalnych partii to spoko sobie bierz.
PO jest jakie jest, ja nie mam problemu z głosowaniem na PO. Styl rządzenia Tuska to staramy się trzymać fason i nie robić z siebie idiotów i już za 25 lat będziemy zarabiać tylko 1/2 co Niemiec - no ok rozumiem, że to pod polaczka pisane.
Ja chcę związków partnerski, aborcja jak w reszcie europy jest dla mnie ok, popieram jebanie kościoła i wierzę w globalne ocieplenie tylko Lewica ma to otwarcie na sztandarach i dlatego zagłosowałem, bo kibicuje lewackiemu frontowi tej koalicji a nie konserwatywnemu. Samodzielnych rządów przecież by nie dostali i nie dostaną, bo są niepoważni.
Donald Tusk ma gdzieś każdy z tych tematów, jeszcze wziął swojego adwokata Giertycha mimo deklaracji proaborcyjnych partii i postawił mu ultimatum, że ma wrócić do Polski na wybory - nie wrócił, ale na pewno dyscyplinę partyjną w sprawie związków czy aborcji były szef LPR będzie przestrzegał. Jeszcze chciał go wystawić kurwa z paktu senackiego.
Taka moja logika, ale jak widzisz po moim wpisie nie mam problemu z kiśnięcia z polskiej lewicy.
Jak wyobrażacie sobie piekło? Ja całkiem normalnie, diobył, kocioł z wrzątkiem i telewizor z kasetami VHS. Na wsyzstkich po kolei każdy odcinek Miodowych Lat. Ale po włączeniu okazuje się że na każdej jest nagrany odcinek pt. Wewnętrzne Dziecko
Jak wyobrażacie sobie piekło? Ja całkiem normalnie, diobył, kocioł z wrzątkiem i telewizor z kasetami VHS. Na wsyzstkich po kolei każdy odcinek Miodowych Lat. Ale po włączeniu okazuje się że na każdej jest nagrany odcinek pt. Wewnętrzne Dziecko
Jak wyobrażacie sobie piekło? Ja całkiem normalnie, diobył, kocioł z wrzątkiem i telewizor z kasetami VHS. Na wsyzstkich po kolei każdy odcinek Miodowych Lat. Ale po włączeniu okazuje się że na każdej jest nagrany odcinek pt. Wewnętrzne Dziecko
W ogóle głosowałem na Lewice, ale beka z ugrupowania które w 4 lata straciło 23 mandaty (49 -> 26) a jeszcze przed stworzeniem koalicji najwięcej się burzy i chce dyktować.
W ogóle po wyborach jak Lewica się odzywa to jako największą swoją porażkę widzi swoją koalicje, a nie to, że w ogóle nie dotarli do wyborców.
@spam_only:
Połowa konfederacji wystarczy. dx
No ale to nie jest w ogóle w interesie lewicy, bo pcha koalicje jeszcze bardziej na prawo.
W ogóle głosowałem na Lewice, ale beka z ugrupowania które w 4 lata straciło 23 mandaty (49 -> 26) a jeszcze przed stworzeniem koalicji najwięcej się burzy i chce dyktować.
W ogóle po wyborach jak Lewica się odzywa to jako największą swoją porażkę widzi swoją koalicje, a nie to, że w ogóle nie dotarli do wyborców.
Zandberg miał rację jak mówił przed wyborami, że od wyniku Lewicy zależy jaki ta będzie miała wpływ, i wynik mieli słaby niestety. Jakby mieli mandaty 3D i 3D była w ich miejscu to by faktycznie mieli by jakiś mandat do próby decydowania moralnie za wszystkich o płodach.
A oni teraz próbują wymusić na 2050 i PSL aborcje, a to są rzeczy na które wyborcy tych partii po prostu nie głosowali.
W ogóle głosowałem na Lewice, ale beka z ugrupowania które w 4 lata straciło 23 mandaty (49 -> 26) a jeszcze przed stworzeniem koalicji najwięcej się burzy i chce dyktować.
W ogóle po wyborach jak Lewica się odzywa to jako największą swoją porażkę widzi swoją koalicje, a nie to, że w ogóle nie dotarli do wyborców.
@sens:
No zgadzam się, ale jednak mandatu zaufania nie dostali, jeśli naród miał coś wyrazić w tych wyborach oprócz jebania pisu to jasno wyraził, że bardziej popiera centrum niż lewice.
A wśród tej nie ma żadnej refleksji, że wynik był słaby tylko rzucanie się z liberum veto, bo trzeba aborcje dziś głosować (w kraju w którym opozycja nie ma prezydenta, a TK może wszystko zajebać i po wyniku wyborczym nie mają poparcia).
Mnie to referendum nie bawi, bo prędzej Polak pójdzie na referendum ratować nienarodzone dzieci niż je mordować i połowa Polaków to faceci więc to bardziej sznur na szyje niż szansa, ale to jest jak wygląda nastrój społeczny na ten moment.
Ja bym imho wziął to ministerstwo edukacji czy rodzinny i przywrócił normalność i edukacje seksualną, a z aborcją bym się wstrzymał 2 lata, bo jednak jak ktoś chcę od klubów PSL i 2050 które oba są większe od Lewicy, że oni im zrobią dyscyplinę partyjną swoim posłom i dadzą aborcję w ramach zwykłej większości to jest serio debilem.
W ogóle głosowałem na Lewice, ale beka z ugrupowania które w 4 lata straciło 23 mandaty (49 -> 26) a jeszcze przed stworzeniem koalicji najwięcej się burzy i chce dyktować.
W ogóle po wyborach jak Lewica się odzywa to jako największą swoją porażkę widzi swoją koalicje, a nie to, że w ogóle nie dotarli do wyborców.