kurwa mać, wczoraj nie przespałem nocy (z nd na pon) i poszedłem do roboty, wyszedłem o 14:00 bo nie było co robić XD okazało się że mam ustawione spotkanie z team leaderem po jego urlopie o 14:30 xDDDD a ja wesół, no może półwesół już dawno poza wszelką formą kontaktu (chociaż mógł kurwa zadzwonić, ale nie :/) dzisiaj mu odpisałem o 13:00 jak wstałem, że kurwa zapomniałem
a on, że to nie pierwszy raz i że pół dnia mi zajęło, żeby mu odpisać i zgłosi to do zarządu, jprdl zesram się zaraz, jak stracę robotę, to będę musiał szukać nowej, a w react mam dopiero 4 mc doświadczenia xD przypał kurwa jak stąd do krakowa, mam nadzieję, że mnie nie wyjebią i zdołam przedefekować do tego mitycznego roku doświadczenia, albo przynajmniej pół roku, jezu, już mogliby dać spokój
jeszcze wgl to co robiłem wczoraj po wyjściu z pracy to też trochę pojebane było xD, ale to już temat na inny wpis
Jak ktoś ma amnezję taka prawdziwa i powiedzmy kogoś zabił i tego nie pamięta, to czy moralnym jest go karać? A jeżeli ma on taką moc, żeby wybiórczo usuwać wspomnienia?
nudzi mi się w robocie i zastanwiam sie czy sobie wlaczyc debate tuska z kaczynskim z 2007 roku czy wywiad kanyego z joe rogan sprzed 8 miesiecy
@ajdajzler: ja sb puściłem alana wattsa, bo lubię go sobie posłuchać, szkoda tylko że na yt podkładają muzykę pod te jego przemówienia, ehhhhhhhhhh
Skoro @sens mi przypomniał o strimsach i starych, średnich czasach to informuję iż
-mam xiaomi
-zostałem tym słynnym lewakiem (poki co jeszcze socdem, ale sie radykalizuje) i gardze korwinem i nie kumam sam jak sie moglem nim jarac
-mieszkam we Wrocławiu i mam pracę, która nie polega na programowaniu, więc nie będę sie tu udzielać, bo nie mam o czym
-zapraszam na moją grupę o starej tv na facebooku, generalnie to tam mnie najłatwiej złapać w tzw internecie :)))
W ogóle to gardzę swoją internetową personą sprzed paru lat w h00y xD Na szczescie teraz jestem mniej toksczny i b szczesliwy
@rakkenroll: nie no co by nie mówić, to CC się ładnie wbijało w mózg i dawało feelsy, raz na jakiś czas po prostu przychodzi jakiś a r t y s t a, który nie jest przełomowy w żaden sposób, ale bardzo zgrabnie jak włodziu markowicz xd łączy kropki muzycznego status quo w bardzo dobrą (choć nie genialną) całość i się tego super słucha. Jak miałem nwm te 17 lat i pierwszy raz usłyszałem CC1, to byłem w szoku, a wtedy to jeszcze hardo tylko długie włoski i alternatywny rock z radio X, jebło mnie jak obuchem
największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz
@rakkenroll: inflacja, mówi to panu coś panie ferdku, poza tym są różne rozmiary, ja wziąłem największy, bo chodzi o to zeby byc jak najwiekszym ogromnym jak zwierz
@rakkenroll: a śmiercionkę przyjął?
Pokaż ukrytą treść nie mogę z tej nowomowy xD DD śmiercionka ftw
@rakkenroll: dyrektorzy liceów nitka idź
mój wyglądał kropka w kropkę jak janusz zagórski z szurskiej niezaleznejtelewizji, która ostatnimi czasy spadła z youtubb, ale w przeciwieństwie do niego był fizykiem takim trochę odklejonym ale w sympatyczny sposób, i miał na nazwisko Czaj xD i krążyło powiedzonko co czaj to obyczaj
Skoro @sens mi przypomniał o strimsach i starych, średnich czasach to informuję iż
-mam xiaomi
-zostałem tym słynnym lewakiem (poki co jeszcze socdem, ale sie radykalizuje) i gardze korwinem i nie kumam sam jak sie moglem nim jarac
-mieszkam we Wrocławiu i mam pracę, która nie polega na programowaniu, więc nie będę sie tu udzielać, bo nie mam o czym
-zapraszam na moją grupę o starej tv na facebooku, generalnie to tam mnie najłatwiej złapać w tzw internecie :)))
W ogóle to gardzę swoją internetową personą sprzed paru lat w h00y xD Na szczescie teraz jestem mniej toksczny i b szczesliwy
crystal castles
@rakkenroll: posłuchałbym w sumie, nie słuchałem tego z 3 lata , chociaż może lepiej cocteau twins, wydaje mi się, że mają ze sobą wiele wspólnego, a CC to słuchałem swego czasu tyle, że chyba bym jednak rzygnął trochę po powrocie do nich xd
największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz
Skoro @sens mi przypomniał o strimsach i starych, średnich czasach to informuję iż
-mam xiaomi
-zostałem tym słynnym lewakiem (poki co jeszcze socdem, ale sie radykalizuje) i gardze korwinem i nie kumam sam jak sie moglem nim jarac
-mieszkam we Wrocławiu i mam pracę, która nie polega na programowaniu, więc nie będę sie tu udzielać, bo nie mam o czym
-zapraszam na moją grupę o starej tv na facebooku, generalnie to tam mnie najłatwiej złapać w tzw internecie :)))
W ogóle to gardzę swoją internetową personą sprzed paru lat w h00y xD Na szczescie teraz jestem mniej toksczny i b szczesliwy
smialem z gosi halber :<
chłopaki cie kurwa dojadą, tak się składa że gosia to teraz moja ziomala z ośki, nie żebym ją kiedykolwiek spotkał czy coś, ale ostatnio coś tam czytałem że broniła hali banacha przed buldożerem trzaskowskim, a ja tuż za winklem osiadłem, tylko czekać aż ją spotkam w tym obskurnym supersamie, co tam się ostał na zgliszczach (marketem tego nie nazwę) i zbije pione (marzenie) i kurwa powiem jaki z ciebie gałgan
największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz
największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz
@sens: ale w zasadzie to ostatnio kupiłem jakoś nwm miesiąc albo dwa temu w żabce kawę, kurwa, mleko skwaśniałe, super kawa
z żabki
za siedem złotych