Nie wiem czy wiecie, ale w Polsce był produkowany prawdziwy procesor. W zakładach Unitra CEMI. Oczywiście myśl techniczna nie była nasza, tylko był to klon 8-bitowego Intela 8080 (swoją drogą bardzo lubię ten procesor, ma bardzo prosty zestaw instrukcji, kiedyś napisałem jego emulator, który o dziwo działał i asembler, który też o dziwo działał). Klon ten nazywał się MCY7880 i był to jedyny procesor produkowany w naszym pięknym kraju. Czemu wam o tym piszę? Właśnie poluję na niego w internecie, kupię dwie sztuki i już się nie mogę doczekać aż uruchomię na nim programy, które złożę własnoręcznie napisanym asemblerem :3
Nie wiem, coś takiego jest w tych scalakach, co mnie pociąga. Szczególnie tych prostych, które rozumiem i mogę się nimi bawić hobbbbbystycznie.
dizisaj zdążyłem prawie przejechać jakąś babę rowerem, bo wyszła zza winkla jak akurat puściłem hamulec i się zamyśliłem, zdążyłem jakieś 200 m dalej samemu zostać prawie przejechanym rowerem, zdążyłem źle zwrócić veturilo i pewnie mi konto zablokują, zdążyłem też nie spać całą noc
eh wlasciciel mieszkania mi nagle mowi ze za smieci mam placic, gdzie ja bylem przekonany ze to sie zawiera w czynszu ;/ i jeszcze za prad kaze teraz palcic wedlug prognoz, gdzie ja bylem przekonany ze rozliczenie półroczne znaczy to, ze zaplace za ten prad raz, za pol roku
@ajdajzler: u mnie oplata za śmieci jest powiązana z wodą i mam ją w opłatach razem z czynszem czarno na białym razem ze zużyciem. Grzanie mam na szczęście z elektrociepłowni :3 co do prądu to sprawdź po prostu stawkę za kWh u dostawcy energii (polska jest tak śmiesznie podzielona między dostawców, że jak się spojrzysz na mapkę to będziesz wiedział)
Uważajcie, poniedziałek 13. Uważajcie poniedziałek 13
Ja zacznę
Wpadł mi rano telefon w torowisko metra ale już go mam na szczescue
gąbka oklejona taśma klejąca xd próbowała przykleić telefon do tego ale odpadał.
@kakabix: kwikłem xd telefon mocno poturbowany?
Uważajcie, poniedziałek 13. Uważajcie poniedziałek 13
Ja zacznę
Wpadł mi rano telefon w torowisko metra ale już go mam na szczescue
przez wakacje to miałem tak - robię coś we wtorek, w piątek zdaję raport co w tym tygodniu się udało zrobić (przypominam, pracowałem tyllko we wtorek i to nie jakoś ciężko wcale xdd), team leader zadowolony gratuluje, że "tyle się udało przepchnąć w tym tygodniu" xD
ale już się zbliża walec ciężkiego zapierdalania na trzy etaty, nwm wsm praca działa w zasadzie jak szkoła z tego co widzę, wrzesień idzie i już czuć swąd napalmu o poranku
Z życia Deykuna. Płaciłem dzisiaj za pizze dałem pani 70zł, a ona przy mnie na kalkulatorze zrobiła 70-63 i wydała 7zł.
kurde faja, wlasnie dokonuja sie w moim zyciu zmiany, i to takie powazne zmiany, ze o ja cie pindole i ktorych bym sie nie spodziewal jeszcze w czerwcu, i jesli to wszystko wypali, to bedzie kruca faks super!!Pokaż ukrytą treść mozecie trzymac kciuki albo nie, po prostu poczulem wewnetrzna potrzebe, by tu o tym napisac
albo kurwa żeby nazywać proces dostosowywania automatyzacji budowania kodu do ciągle zmieniających się założeń mianem "fixing pipelines", co ja jestem kurwa hydraulikiem robolem fizolem na francuskiej emigracji???????????
albo kurwa żeby nazywać proces dostosowywania automatyzacji budowania kodu do ciągle zmieniających się założeń mianem "fixing pipelines", co ja jestem kurwa hydraulikiem robolem fizolem na francuskiej emigracji???????????
albo kurwa żeby nazywać proces dostosowywania automatyzacji budowania kodu do ciągle zmieniających się założeń mianem "fixing pipelines", co ja jestem kurwa hydraulikiem robolem fizolem na francuskiej emigracji???????????
Byłem na weselu w weekend. Nie dość że trzy dni wyjęte z życiorysu to jeszcze spilem się jak świnia i zacząłem gadać jakieś głupoty do matki mojej dziewczyny xd i na dodatek teraz jeszcze mnie gardło zaczęło boleć eh
@Deykun: no ja to regularnie mam sny że mam jakieś niezaliczone przedmioty na studiach albo w liceum xd