Fajnie, że taka strava robi osobno przycisk zaloguj i zarejestruj. Używam autentykacji googlem albo facebookiem żeby nie podawać hasła na gówno stronkach, ale nic nie jest gorsze jak wracam na gównostronę chcę się zalogować ale klikam facebooka zamiast googla albo w drugą stronę i mi wysrywa nowe konto np. patronite tak robi ale to częste. A strava robi proces rejestracji, to widzę, że nie to.
@Deykun: najgorzej jest na vinted to rozkminione xD jak sie nie loguejsz socialami tylko mailem jak normalny czlowiek
- Przycisk "Zarejestruj się | zaloguj się" (jeden przycisk, dwie funkcje)
- "Lub zaloguj się przeze-mail" jako mały tekst pod spodem obok "zarejestruj się"
- Dopiero można wpisać hasło
ile razy wbiłem na rejestracje to nie zlicze
To co zwraca moją uwagę w Warszawie, to nazywania liceów od patronów. Mówi się że ktoś chodzi do zmichowskiej, Kopernika, Batorego, domeyki, itp itd. W trójmieście natomiast mówimy numerami. Obstawiam że to wynika z dużej liczby liceów w warszawie i niewygodnych wysokich numerów.
Jak jest w waszych miastach?
@kakabix: w krakowie masz dwie VIII popularne xd poza tym masz dwa licea popularne ktore sa mickiewiczami https://licea.perspektywy.pl/2022/rankings/ranking-malopolski
To co zwraca moją uwagę w Warszawie, to nazywania liceów od patronów. Mówi się że ktoś chodzi do zmichowskiej, Kopernika, Batorego, domeyki, itp itd. W trójmieście natomiast mówimy numerami. Obstawiam że to wynika z dużej liczby liceów w warszawie i niewygodnych wysokich numerów.
Jak jest w waszych miastach?
@kakabix: moze problemem też jest że prywatne licea maja te same numery co publiczne? w krakowie chyba właśnie na przykład są dwie czwórki dość popularne i rodzi to konfuzje
Zasnąłem w wannie, ale jakimś cudem organizm chwilę wcześniej wykonał procedurę awaryjna odlozenia telefonu na bok
co myslicie o terapii? moja opinia ponizej, nie polecam czytac tego wysrywu osobiscie
dla mn ta kultura terapeutyczna to jest scam xd ludzie to traktuja czesto jako cudowne rozwiazanie wszystkich problemow, gdzie jej skutecznosc zarowno w opublikowanych badaniach (a wiekszosc opublikowanych badan ma poziom dna, badzmy szczerzy) jak i z obserwacji autora tego wysrywu jest dosc niewielka, lewaki ktore caly czas mowia o tym ze tzrzeba isc na terapie i sami zapierdalaja czesto caly czas powielaja te same patologiczne wzorce ktore ich tam sprowadzily in the first place, plus rozmowy o tym czy pomogla i jak pomogla opieraja sie czesto na tym ze odpowiedz jest typu "nie wiem, chyba tak" albo typu "jak najbardziej pomogla [tutaj jakis tekst ktory pokazuje ze dana osoba nie jest w stanie sprecyzowac w czym i w jaki sposob jej pomogla]"
byc moze jest to z mojej strony mechanizm obronny bo nie raz sam slyszalem ze powinienem isc dlatego jestem ciekawy jakie jest wasze zdanie
@strimsVEVO: no właśnie z tymi nurtami to ja tez slyszalem ze sa jakies running jokes ze jedne lepsze od drugich i niektore to gowno, a inne to nie, nwm. ja bym poszedl na sprobowanie zeby se przegadac, bo identyfikuje u siebie rozne rzeczy, ktore wydaje mi sie ze daloby sie przepracowac jednak, a jakos nie widze za bardzo sposobow na zalatwienie tego samemu. no bo jak ja mam chocby to przykladowe zajadanie stresu sobie sam ogarnac? nawet na uczelni chyba u mnie byly jakies zajecia z radzenia sobie ze stresem ale nie chcialo mi sie isc, no ale jednak to wydaje mi sie ze sa rzeczy typu takiego, ze terapia moze byc skuteczna. podobnie chyba uzaleznienia? ale to pewnie zalezy od czego i w jakim stadium, bo nie wiem czy mozna w inny sposob wyleczyc uzaleznienei? a juz na pewno nie powinno sie sobie tego zostawiac samemu
@sens: w sumie ostatnio bylem w wwa i pol wyjazdu przesiedzialem w młodszej, ale w sumie mam dosc bliska znajoma teraz w wwa wiec pewnie kiedys zawitam to sie odezwa, ja to lubie sie spotkac randomowo z kims z internetu
co myslicie o terapii? moja opinia ponizej, nie polecam czytac tego wysrywu osobiscie
dla mn ta kultura terapeutyczna to jest scam xd ludzie to traktuja czesto jako cudowne rozwiazanie wszystkich problemow, gdzie jej skutecznosc zarowno w opublikowanych badaniach (a wiekszosc opublikowanych badan ma poziom dna, badzmy szczerzy) jak i z obserwacji autora tego wysrywu jest dosc niewielka, lewaki ktore caly czas mowia o tym ze tzrzeba isc na terapie i sami zapierdalaja czesto caly czas powielaja te same patologiczne wzorce ktore ich tam sprowadzily in the first place, plus rozmowy o tym czy pomogla i jak pomogla opieraja sie czesto na tym ze odpowiedz jest typu "nie wiem, chyba tak" albo typu "jak najbardziej pomogla [tutaj jakis tekst ktory pokazuje ze dana osoba nie jest w stanie sprecyzowac w czym i w jaki sposob jej pomogla]"
byc moze jest to z mojej strony mechanizm obronny bo nie raz sam slyszalem ze powinienem isc dlatego jestem ciekawy jakie jest wasze zdanie
@strimsVEVO: nigdy nie byłem + moja dziewczyna nigdy nie była, a trochę wydaje mi się że literlanie kazdy poza nami z lewicowego srodowiska w ktorym gdzies tam sie obracamy był xd
i nwm, chyba sie nie zgadzam ze to scam. sam bym se poszedł przepracować różne rzezcy, gdybym srał hajsem (tutaj poboczny wątek: jakim chujem ci wszyscy lewicowcy mają hajs na terapie... mialem znajoma co probowala sie dostac na NFZ i chyba ostatecznie zrezygnowala xd). tak samo widze rzeczy w mojej significant other, ktore nie sa jakos istotne, ale nie zaszkodziloby sobie przepracowac z profesjonalista. zeby nie walić ogolnikami, to ja na przyklad mam problem z radzeniem sobie ze stresem (chocby np zajadam to słodyczami) i nwm, sam nie potrafie tego w zadne sposob wyeliminowac, a podejrzewam ze jakis madry łeb po psychologii miał to na pierwszym semestrze czy cos
poza tym tez wydaje mi sie ze takie mamy czasy, że większość ludzi ma jednak dość płytkie relacje z innymi. to znaczy nwm, moze to ja jestem taki wilk stepowy, ale after all wydaje mi sie ze wiekszosc ludzi raczej rzadko ma okazje się tak zupełnie wylać innej randomwej osobie i opowiedzieć wszystko ze swojego życia i tutaj właśnie wchodzi terapia, bo wydaje mi sie ze kazdy ma gdzies taką potrzebe tego. ale no w sumie tak jak teraz sobie mysle, to tez nie jest tak, ze jakby kazdy miał takiego skilla społecznego, że co piątek szedł by do baru i opowiadal losowej osobie swoje życie, to by to dało rade - przeciez to ostatecznie bardzo egoistyczne xd no i wlasnie po to wydaje mi się że może być terapeuta, zeby jakoś nawet samemu sobie powiedziec na glos obiektywnie co człenia trapi, a nie sluchac innego
ale nwm ja to tak pierdole bo ja to nawet nie wiem co sie na tej calej terapii robi
jezu jak ja tego nienawidze jak mam dni kiedy musze byc od 9 do 20 na miescie - praca, uczelnia, obiad ze znajomym... niby wszystko spoko ale wracam na chate i czuje jakbnym umieral powoli, nic nie jestem w stanie zrobic, ni to stan kiedy chce sie spac, ni to stan zeby cos zrobic, takie dogorywanie do pory na sen ehh
dzisiaj sie dowiedzialem ze taki jeden kolo co go znam z neta od jakichs 11 lat to brat rapera RENO xd
@rakkenroll: mocne xd ja niedawno poznałem typa co dubbingowal kilka bajek ktore ogladalem jako głos dzieciency