
dzisiaj mialem rozmowe rekrutacyjnej na ktorej zjebalem typowe zadanie ze olowek kosztuje 1$ wiecej niz pilka, a pilka i olowek kosztuja 1.10$ ile kosztuje kazde osobno i powiezialem ze 1$ i .10$ Xddd no cuz

@ajdajzler:
To się jeszcze da wyliczyć z x więc trochę wtopa, ale jak wiedziałeś dlaczego to w sumie da się wybronić, ja generalnie nie lubię zagadek na rozmowach rekrutacyjnych.
Miałem zagadkę z tymi 7 piłeczkami żeby je zważyć i znaleźć jedną lżejszą w małej liczbie kroków i brawo udało mi się i wykminiłem i jeszcze zanim zweryfikowałem to mi typ mówi - że super ok, co mnie tylko skołowało, bo dla mnie to był nowy problem i musiałem sobie do koncypować sam w kilka sekund.
To jest chyba tylko dobry pomysł jak ktoś szuka Sherlocka Holmesa z BBC.

Ten serwis umiera. Ruchen przestał nas tak często nawiedzać, a reszta wstawia jakieś kolorowe kwadraciki.

Rozsierdzony jestem jak zaczynam nabijać produkty w Biedronce i po pierwszym wpada gownopopu o Ukrainie blokujący nabijanie drugiego.

@sens:
Wykopków to się powinno topić w rzekach a nie z nimi kurwa rozmawiać, moderowanie tylko utwierdza, że to jedyna słuszna droga.

Rozsierdzony jestem jak zaczynam nabijać produkty w Biedronce i po pierwszym wpada gownopopu o Ukrainie blokujący nabijanie drugiego.

W ogóle ja swoją Biedronkę podejebałem do PiPu i ich dorwali na zastawianiu dróg ewakuacyjnych:
https://www.wykop.pl/wpis/29709445/dostalem-odpowiedz-od-pipu-w-sprawie-biedronki-juz/
Od tego czasu tego nie robią. dx

Rozsierdzony jestem jak zaczynam nabijać produkty w Biedronce i po pierwszym wpada gownopopu o Ukrainie blokujący nabijanie drugiego.

@Aleks:
już zapierdalam tramwajem do lidla, albo samochodem do supermarketu jak mam dyskont 50m od domu

Rozsierdzony jestem jak zaczynam nabijać produkty w Biedronce i po pierwszym wpada gownopopu o Ukrainie blokujący nabijanie drugiego.

Rozsierdzony jestem jak zaczynam nabijać produkty w Biedronce i po pierwszym wpada gownopopu o Ukrainie blokujący nabijanie drugiego.

Mama mi kupiła zgniatarkę do butelek:
jest z plastiku wymaga, więcej siły bo gniecie w pionie i można zakręcić nakrętką żeby nie odskoczyła.
Okazało się, że ja na kolanie w dżinsach gniotę z mniejszą ilością siły z boku, i jest płaska, a nakrętkę z dobrego plastiku zbieram osobno.

Mama mi kupiła zgniatarkę do butelek:
jest z plastiku wymaga, więcej siły bo gniecie w pionie i można zakręcić nakrętką żeby nie odskoczyła.
Okazało się, że ja na kolanie w dżinsach gniotę z mniejszą ilością siły z boku, i jest płaska, a nakrętkę z dobrego plastiku zbieram osobno.

Dzwoni do mnie rekruterka z jakiejś firmy, że do nich aplikowałem, ja jej mówię, że to musiało być bardzo dawno temu, pani, że tak i jej tylko powiedziałem, że dziękuje ale nie jestem zainteresowany, i spoczko miło.
Pokaż ukrytą treśćAplikowałem ponad 2 lata temu

Dzwoni do mnie rekruterka z jakiejś firmy, że do nich aplikowałem, ja jej mówię, że to musiało być bardzo dawno temu, pani, że tak i jej tylko powiedziałem, że dziękuje ale nie jestem zainteresowany, i spoczko miło.
Pokaż ukrytą treśćAplikowałem ponad 2 lata temu

@kakabix:
https://i.imgur.com/a5IIxFZ.png ostatnie z dupy dałem, ale miałem E A i K więc słabo poszło