Nie, na pewno nie. Opisy są opcjonalne, więc lepiej żeby była możliwość ich użycia niż by tej możliwości miało nie być.
@elDominiko: Widzisz, spróbowałem opisów przez jakiś czas i się do nich przekonałem. Miałeś rację. ;) Tą treść bym nawet wywalił, ale już nie mogę.
@lechu: Racja, to jeden z tych cięższych tematów. Pytanie czy prywatny biznes rozpatruje się jako coś prywatnego, czy publiczną usługę. Co innego państwowy urząd albo co innego kogoś biznes. Jest też kwestia sumienia tych ludzi, mogą się upierać, że to wbrew ich religii i goszczenie takich ludzi zmusza ich do złamania zasad ich wiary. Nie mówię, że tak stanowi wiara chrześcijańska, po prostu jak to mówisz, teoretyzuję.
poza tym wszystkim, to ja jestem ciekaw co ich obchodzi czy to geje czy nie. Może to byli koledzy na wycieczce biznesowej i nie chcieli płacić za 2 pokoje? :D
Niezłe, ale pomija sporo aspektów sprawy. Takie dobre spostrzeżenie, ale nieprecyzyjne, a i wnioski kuleją... :]
Ot choćby fakt sortowania ważności informacji. Wielu ludzi zasuwa z wieloma pierdołami na raz, tysiąc zakładek, full FOMO mode on, przełącza się, słowem żyje stanie permanentnego przesuwania uwagi. To wynika z faktu, że nie ma na daną chwilę niczego istotniejszego do roboty.
Gdy jednak pojawia się jakaś istotna rzecz do wykonania, włącza się focus, reszta rzeczy schodzi na dalszy plan i robi się tylko to, czasami posuwając się aż do zatracania świadomości własnej obecności.
Ot i oto obraz multitaskera slasz singletaskera, który niejako zaprzecza tezie o problemach ze skupieniem się na jednej rzeczy na raz.
Gdy jednak pojawia się jakaś istotna rzecz do wykonania, włącza się focus, reszta rzeczy schodzi na dalszy plan i robi się tylko to, czasami posuwając się aż do zatracania świadomości własnej obecności. Ot i oto obraz multitaskera slasz singletaskera, który niejako zaprzecza tezie o problemach ze skupieniem się na jednej rzeczy na raz.
Według mnie nie zaprzecza, bo regularny multitasking obniża umiejętność koncentracji również w chwilach gdy się go nie stosuje. Powiedzmy, że ktoś czasem wyłączy te 50 zakładek i zacznie robić jedną rzecz, ale nadal będzie odczuwać skutki uboczne. Chodzi więc o to, by multitaskingu było jak najmniej, bo nie można potem na żądanie w jednej chwili stać się mistrzem skupienia.
wincyj: http://seattletimes.com/html/nationworld/2012049123_webmultitask07.html
And scientists are discovering that even after the multitasking ends, fractured thinking and lack of focus persist.
@Gitman87: Jak dla każdego faceta! :D Niebieski to niebieski, ale jak już napisali "turqoise" no to niech będzie turkusowy w nagłówku, żeby płeć piękna nie miała zastrzeżeń. ;)
Wydaje się absurdalne, ale nie wiem jak ja bym zareagował gdybym był nieprzytomny w szpitalu i przyszedł by do mnie jakiś arab albo hindus i odprawiał swoje obrzędy dla umierających. Choć co prawda koleś żąda dużego odszkodowania jak na takie coś, szuka okazji do łatwej kasy. ;)
@mohairberetka: Sprawdź powiązane i komentarz wyżej. ;) tam okolica wygląda tak: http://www.sedonaimage.com/sedona-arizona/images/Sedona-Arizona.jpg http://media.independent.com/img/photos/2011/02/15/sue-az-2010-079.jpg http://sociorocketnewsen.files.wordpress.com/2013/06/mc5.jpg plus pomarańczowy kolor budynków w mieście, no i samego McDonalda: http://sociorocketnewsen.files.wordpress.com/2013/06/mc3.jpg
//edit: e, ja to wszystko na serio biorę :D
W papierowych książkach coraz bardziej brakuje mi ctrl + f, żeby czasem łatwo wrócić do jakiegoś fragmentu :(
@andrzej_gownooki: Ja czasem przyłapuję się na próbie zrobienia ctrl+f w papierowych ksiązkach i dokumentach. :D
@gav: Skoro argument jest zły to można go zripostować innym argumentem, a nie tekstem "twój argument jest zły, bo jesteś taki i owaki", to prawie to samo jak mówienie "twój argument jest zły, bo tak".
@gav:
ja uważam, że są pewne nieprzekraczalne zasady!
Rozumiem to, ale niestety uważam, że nie tak powinna wyglądać treść. Wstawiając takie opisy wręcz zmuszasz niektórych do oddania DV. Komentarz to pod treścią to co innego niż opis.
@gav: Nie ważne czy popieram eutanazję czy nie, ale ocenianie takich newsów "z góry" nie jest okay. Po pierwsze chodzi o śmiertelnie chorych ludzi w ostatniej fazie choroby, po drugie chodzi o osoby które cierpią, a po trzecie dzieje się to na ich życzenie. I to jest materiał na porządną dyskusję o poglądach na ten temat, a Ty z góry wpisujesz słowo "zbydlęcenie".