Jak już zacząłem jebać Polaków na grupie od polskiego za szkalowanie poszłem to wam też skopiuje. dx
1 dejkuno komć:
W tej grupie to wywoła ból dupy szczególny, ale powinno być poszłem, Polacy chcą tak mówić i brzmi to całkowicie naturalnie w polskim. I nie, to nie implikuje zmiany w 3 osobie na "poszł". Tej siły już nie powstrzymacie.
2 dejkuno komć:
0 argumentów, "bezsensowna", tak wygląda rozmowa o poszłem z purystami, większość ludzi która broni tej formy [poszedłem przypomina dejkunacz] robi to głównie z tresury, a nie z autentycznej oceny tego słowa.
Ja wiem, że rzuciłem to w gnieździe żmij, ale jednak niesmak jest, bo ciężko szanować odpowiedzi. Tak jak nie można szanować opa za "poszłem dx" to jest śmieszne, bo wbito mu, że nie można poszłem i używa tego jedynie w taki sposób w jaki promuje się to obecnie u wielu językoznawców czyli do klasizmu językowego. Jedynym powodem stanowczego sprzeciwu wobec poszłem jest to, że poszedłem jest w ich mniemaniu dobre i wyedukowane, a poszłem nie i dlatego pojawia się "xD", bo ktoś jest niewyedukowany i beka z niego.
Głównym powodem tego podziału jest snobizm i chęć rozpoznawania ogłady językowej rozmówcy i tego jak mu wpojono zasady. W sumie do tego jest język, ale żeby go tak kształtować z tego powodu to ja nie mogę.
A ja zrobię argument taki, że brak zrozumienia tego to właśnie wynik nieogarnięcia, jak małpa była uczona by mówić w dany sposób i nigdy się nie zastanawiała to wcale nie jest małpą z wyższej klasy.
Forma "poszła" jest poprawna, bo została uproszczona z "pošьdla" / "poszdła", ludzie nie chcieli używać "szdł". Teraz ćpuny językowe odrzucają to uproszczenie zasłaniając się "wyrównaniem analogicznym", że to dlatego nie powinniśmy uznawać tej formy, bo przyczyna jest inna, bo ludzie chcą naśladować żeńską formę (choć zdrowy człowiek by się zastanowił czy przyczyna nie jest taka sama, a chcemy się upodobnić do formy żeńskiej, bo ta jest wygodniejsza, bo krótsza i sensowniejsza).
Na szczęście o języku decydują użytkownicy języka, a nie ćpuny językowe. Pick your battles. W języku potocznym nawet językoznawcy nie próbują negować rozpowszechnienia tego "błędu".
Spójrzmy na sąsiadów (czeski):
I went - poszedłem - šel jsem
he went - poszedł - šel
@sens:
Z śmiesznych historii co w rodzinie usłyszałem to jak prapra albo pradziadek notabene z Auschwitz zjechał to miał sporo majątku w mieście powiatowym, bo tak rodzinę przetrzebiło, ale [potrzebne źródło].
@Deykun: ja ci mogę powiedzieć prawdziwą anegdotkę z życia mojego dziadka xd mój dziadek był w partii i zostal tam pewnego razu kerownikiem jakiegoś PGR-u. No i był problem, bo chłopy kradły sznurki do snopowiązałki I tym podobne rzeczy xd mój dziadek w ciemie bity nie był i doskonale wiedział, że jak zabroni im kraść, to zaraz na niego doniosą. Jak nie zabroni, to góra się skapnie. No to zebrał ich na apel i mówi tak:
Ja wiem, że zabieracie środki produkcji dla siebie, ale umówmy się tak, że możecie brać do 10% a powyżej będą konsekwencje.
Na to jakiś chłop z sali wrzasnął TAK JEST! BO KRAŚĆ TO MOŻNA, ALE TRZEBA KURWA BYĆ CZŁOWIEKIEM!
>byń w stanie wykazać swoje pochodzenie w linii prostej do 1460 roku
>zrób to dopiero teraz, bo w rodzinie się tylko mówiło mimochodem o przodkach
xd
W ogóle te informacje kontekstowe na twitterze są fajne, ale ten sarkastyczny ton jednak pokazuje, skrzywienie tej społeczności. I AFAIK to działa tak, że jak się jest w programie się recenzuje te informacje oceniając na plus albo na minus i jak dość ludzi da plus i to wchodzi. Jak zrecenzujemy dość to możemy coś napisać sami i inni oceniają. Jak notatka która napisaliśmy jest zdjęta to nasz ranking tonie. W sumie ok, póki co względnie działa. Ale to jednak jest mechanizm rodem z głównej wykopu, jak do tego równania wejdzie wystarczająca grupa zjebów to te notatki jebną, a sarkazmy i nieustandaryzowany format pokazują, że dowcip przechodzi i tym systemem da się huśtać.
Ja generalnie bardzo szanuję te notatki, bo to bije wszystkie portale społecznościowe bejsbolem po mordach swoją skutecznością. Ale niech tam wejdzie grupa ludzi wierzących w Adama Smitha to jakość będzie nawet gorsza niż niektórych ultradzbanów z polskiej Wikipedii.
@Deykun: a wiesz w ogóle co spawałem? taką industrialną dice tower sobie wyspawałem. Jeszcze parę szlifów, dekoracji, zielony aksamit do wyłożenia i będzie miodzio
Wczoraj skończyłem Ted Lasso i w sumie spoko, i to będzie najbliżej gdzie dawałem jebanie o piłkę nożną.
Co to ma być? Wchodzę na strm.pl i żadnych nowych treści do plusowania
wpisy jakieś takie wtórne, wszystko jest remiksem
Będę doktorem będę doktorem będę cię spawał z tyłu i z przodu przyspawam ci tylne siedzenie samochodu
Opowiem wam jej historie
Ubierała się na czarno i lubiła śpiewać Kochała się w kwiatach, motylach i drzewach Była zawsze szczera i często się śmiała Choć była ładna - przyjaciół nie miała W zeszycie pisała najskrytsze sekrety Lecz od śmierci matki przestała, niestety Żyła z ojcem sama, choć bił ją czasami Mówił "jesteś nikim" i gwałcił nocami Nie chciała już żyć - nie wiedziała po co Wybaczyła ojcu, że gwałcił ją nocą Wzięła garść tabletek, bo to nic nie boli Połykając wszystkie zasnęła powoli Chcę być aniołem - umierając śniła Rozłożyła skrzydła, oczy otworzyła Lecz zobaczyć Boga nie było jej dane Rzekł ojciec: "moje dziecko jest odratowane" Nie doszukuj się złych morałów w tej historii Na jej zakończenie jest wiele teorii Dostała nową szansę, choć chciała być w niebie Co będzie dalej - zależy od Ciebie Dla mnie zakończenie jest pełne nadziei Ona się zmieniła, jej ojciec się zmieni I zapisze ostatnie zdanie w swym zeszycie "Mogło mnie tu nie być, choć tak kocham życie" :/
Opowiem wam opowieść pełną gorzkich żali.
W fabryce zainstalowali nam tzw. ranking, czyli system elektronicznej rejestracji wartości wpisów. System, który to obsługuje, jest po prostu cudowny, a odpowiada za niego firma Druterix. Jakie to są fiuty, to normalnie brak mi słów. Ich informatyk, który ten system robił, to chyba bratanek prezesa, bo tak chujowego systemu dawno na oczy nie widzieliście. Nawet praktykant z technikum by lepszy zrobił.
Otóż: firma ma stronę internetową https://strm.pl/, ale w programie, który mamy do obsługi tego systemu jest link http://www.strims.pl/ który oczywiście nie działa. Ingenious. Jak myślicie, jak działa sprawdzanie w tym oprogramowaniu, czy są aktualizacje? Dobrze myślicie, nie działa w ogóle: "Błąd 500" Ale żeby to był jedyny problem... Jak się loguje do systemu, to nie wystarczy pacnąć w enter po wpisaniu hasła, o nie, co to to nie. Trzeba ustawić focus na przycisk "zaloguj" i go kliknąć, bo inaczej nie działa. Po co ułatwiać ludziom życie i robić tak, jak cały świat? Zróbmy chujowo i sprzedawajmy to - motto firmy Druterix.
Ale, ale, żeby to były najmniejsze problemy. Możliwości są tak wykastrowane, że głowa mała. Strony trzeba ręczne przeklikiwać, a i tak są chujowe i niedokładne. System liczy z dokładnością sekundową, ale wyświetlanie w raporcie miesięcznym jest już minutowe. I na przykład, mamy w miesiącu wpisów +2, -1, -1, +5, -3, co daje +2. No i spodziewałby się człowiek, że tak będzie. Ale gdzie tam, wyświetli w podsumowaniu pod czymś takim +6, bo wynika tak z dokładności sekundowej.
Ech Druterix, wy fiuty niemyte, jesteście debilami i tyle. Przeproście i spierdalajcie.
Opowiem wam opowieść pełną gorzkich żali.
W fabryce zainstalowali nam tzw. odbijaczki, czyli system elektronicznej rejestracji czasu pracy. System, który to obsługuje, jest po prostu cudowny, a odpowiada za niego firma Generix. Jakie to są fiuty, to normalnie brak mi słów. Ich informatyk, który ten system robił, to chyba bratanek prezesa, bo tak chujowego systemu dawno na oczy nie widzieliście. Nawet praktykant z technikum by lepszy zrobił.
Otóż: firma ma stronę internetową https://generix.com.pl/, ale w programie, który mamy do obsługi tego systemu jest link http://www.generix.pl/ który oczywiście nie działa. Ingenious. Jak myślicie, jak działa sprawdzanie w tym oprogramowaniu, czy są aktualizacje? Dobrze myślicie, nie działa w ogóle: "Brak odpowiedzi z serwera!" Ale żeby to był jedyny problem... Jak się loguje do systemu, to nie wystarczy pacnąć w enter po wpisaniu hasła, o nie, co to to nie. Trzeba ustawić focus na przycisk "zaloguj" i go kliknąć, bo inaczej nie działa. Po co ułatwiać ludziom życie i robić tak, jak cały świat? Zróbmy chujowo i sprzedawajmy to - motto firmy Generix.
Ale, ale, żeby to były najmniejsze problemy. Możliwości są tak wykastrowane, że głowa mała. Raporty trzeba ręczne przeklikiwać, a i tak są chujowe i niedokładne. System liczy z dokładnością sekundową, ale wyświetlanie w raporcie miesięcznym jest już minutowe. I na przykład, mamy w miesiącu minut pracy +2, -1, -1, +5, -3, co daje +2. No i spodziewałby się człowiek, że tak będzie. Ale gdzie tam, wyświetli w podsumowaniu pod czymś takim +6, bo wynika tak z dokładności sekundowej.
Ech Generix, wy fiuty niemyte, jesteście debilami i tyle. Przeproście i spierdalajcie.
Słyszało się już nie raz o ludobójstwie Ormian, a okazuje się, że tureckie świnie mają na sumieniu więcej akcji, których Hitler by się nie powstydził:
https://en.wikipedia.org/wiki/Sayfo
Brałem pod uwagę, żeby lecieć na sylwestra zanim się dowiedziałem o tym. dx
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-12-26/nasilaja-sie-protesty-w-serbii-blokada-w-centrum-belgradu/
Pokaż ukrytą treśćLecem na Islandię
zacny powiada rozdział
...i woła hej nowa serca trąbka
i woła rzecz jest trochę nieistniejąca
odnośnie wiesz to jest nowa zgoda
Siedzi Peja pod kościołem i reprezentuje biedę. Z kościoła wychodzi Niemiec i rzuca żebrzącemu raperowi euro (słownie: jedno euro). Peja wstaje, mówi "euro pei styka" i odchodzi, zabierając ze sobą Niemca, po czym chłoszcze się po plecach tym euro pejczykiem.