Deykun
g/Seriale

NBC wypuszcza serial na podstawie komiksu "Constantine" (film z Reevesem jest). Serial ma być wierniejszym odzwierciedleniem komiksu (fani podobno narzekali). &źródło

Mam mieszane uczucia, bo film mi się bardzo podobał i wolałbym jakąś kontynuacje z Keanu zobaczyć, ale może kogoś zainteresuje ta informacja.

Trailer

Deykun

@Pherun:
Masz usuniętą scenę z filmu na pocieszenie.

wysuszony
g/sugestie

Przydałaby się informacja dla moderatora grupy dotycząca ilości osób która blokuje daną grupę.

Deykun

@Writer:
A z listą trolle będą robić zawody kto ma najwięcej osób na niej. :)

Deykun
g/Polityka

Skasowałem kompromitujący wpis z "ważywem". :|

Ale tak w celu obalania mitów, bo odpisywałem @jebiemnieto na ślimaka rybę.

Z cyklu “rzeczywistość medialna”: ślimak nigdy nie został przez UE uznany za rybę, nigdy nie został objęty żadną taką ustawą, a projekt czegoś takiego nigdy nie powstał nawet. Pierwotnym źródłem tej wiadomości jest prawdopodobnie ten artykuł, trafił on od razu na Wykop, 9 minut po publikacji.
Szukałem źródeł tego newsa w językach angielskim (dwa artykuły, napisane przez polskich autorów, jeden powołuje się na “liczne doniesienia polskich mediów”, drugi powołuje się na pierwszy), francuskim (pusto) i niemieckim (pusto).
Przyznam, że to hoax, w który długo wierzyłem – jak wiadomo, na przykład w pewnej dyrektywie można znaleźć “na potrzeby tej ustawy, za owoce uważa się [lista, na której pojawia się marchewka]” (trudno jednak mówić, że stwierdzenie “na potrzeby ustawy o dżemach marchewka została uznana za owoc” jest równoważne “w UE marchewka to owoc”). #

Deykun

@Runcheinigal:
W sumie moglibyśmy bronić Strimoida przed byciem warzywem mówiąc, że jest owocem pracy duxeta.

Deykun
g/Polityka

Skasowałem kompromitujący wpis z "ważywem". :|

Ale tak w celu obalania mitów, bo odpisywałem @jebiemnieto na ślimaka rybę.

Z cyklu “rzeczywistość medialna”: ślimak nigdy nie został przez UE uznany za rybę, nigdy nie został objęty żadną taką ustawą, a projekt czegoś takiego nigdy nie powstał nawet. Pierwotnym źródłem tej wiadomości jest prawdopodobnie ten artykuł, trafił on od razu na Wykop, 9 minut po publikacji.
Szukałem źródeł tego newsa w językach angielskim (dwa artykuły, napisane przez polskich autorów, jeden powołuje się na “liczne doniesienia polskich mediów”, drugi powołuje się na pierwszy), francuskim (pusto) i niemieckim (pusto).
Przyznam, że to hoax, w który długo wierzyłem – jak wiadomo, na przykład w pewnej dyrektywie można znaleźć “na potrzeby tej ustawy, za owoce uważa się [lista, na której pojawia się marchewka]” (trudno jednak mówić, że stwierdzenie “na potrzeby ustawy o dżemach marchewka została uznana za owoc” jest równoważne “w UE marchewka to owoc”). #

Deykun

@Runcheinigal:
Wtedy Strimoid by był warzywem. :|

Deykun
g/Polityka

Skasowałem kompromitujący wpis z "ważywem". :|

Ale tak w celu obalania mitów, bo odpisywałem @jebiemnieto na ślimaka rybę.

Z cyklu “rzeczywistość medialna”: ślimak nigdy nie został przez UE uznany za rybę, nigdy nie został objęty żadną taką ustawą, a projekt czegoś takiego nigdy nie powstał nawet. Pierwotnym źródłem tej wiadomości jest prawdopodobnie ten artykuł, trafił on od razu na Wykop, 9 minut po publikacji.
Szukałem źródeł tego newsa w językach angielskim (dwa artykuły, napisane przez polskich autorów, jeden powołuje się na “liczne doniesienia polskich mediów”, drugi powołuje się na pierwszy), francuskim (pusto) i niemieckim (pusto).
Przyznam, że to hoax, w który długo wierzyłem – jak wiadomo, na przykład w pewnej dyrektywie można znaleźć “na potrzeby tej ustawy, za owoce uważa się [lista, na której pojawia się marchewka]” (trudno jednak mówić, że stwierdzenie “na potrzeby ustawy o dżemach marchewka została uznana za owoc” jest równoważne “w UE marchewka to owoc”). #

Deykun

@jebiemnieto:
Czepiasz się Wikipedii jednoczesnie potwierdzając informację na niej. :|

Deykun
g/Polityka

Skasowałem kompromitujący wpis z "ważywem". :|

Ale tak w celu obalania mitów, bo odpisywałem @jebiemnieto na ślimaka rybę.

Z cyklu “rzeczywistość medialna”: ślimak nigdy nie został przez UE uznany za rybę, nigdy nie został objęty żadną taką ustawą, a projekt czegoś takiego nigdy nie powstał nawet. Pierwotnym źródłem tej wiadomości jest prawdopodobnie ten artykuł, trafił on od razu na Wykop, 9 minut po publikacji.
Szukałem źródeł tego newsa w językach angielskim (dwa artykuły, napisane przez polskich autorów, jeden powołuje się na “liczne doniesienia polskich mediów”, drugi powołuje się na pierwszy), francuskim (pusto) i niemieckim (pusto).
Przyznam, że to hoax, w który długo wierzyłem – jak wiadomo, na przykład w pewnej dyrektywie można znaleźć “na potrzeby tej ustawy, za owoce uważa się [lista, na której pojawia się marchewka]” (trudno jednak mówić, że stwierdzenie “na potrzeby ustawy o dżemach marchewka została uznana za owoc” jest równoważne “w UE marchewka to owoc”). #

Deykun

@jebiemnieto:

Warzywa – wspólne określenie dla jadalnych części roślin, takich jak liście, owoce, bulwy, łodygi i korzenie, spożywanych zazwyczaj po uprzednim procesie gotowania (określanym w dawnej polszczyźnie warzeniem). #

Ktoś na Wykopie sprawdził definicjie na Wikipedii. I wychodzi na to, że owoce to warzywa. :|

Z warzeniem ciekawe.

Deykun
g/Polityka

Skasowałem kompromitujący wpis z "ważywem". :|

Ale tak w celu obalania mitów, bo odpisywałem @jebiemnieto na ślimaka rybę.

Z cyklu “rzeczywistość medialna”: ślimak nigdy nie został przez UE uznany za rybę, nigdy nie został objęty żadną taką ustawą, a projekt czegoś takiego nigdy nie powstał nawet. Pierwotnym źródłem tej wiadomości jest prawdopodobnie ten artykuł, trafił on od razu na Wykop, 9 minut po publikacji.
Szukałem źródeł tego newsa w językach angielskim (dwa artykuły, napisane przez polskich autorów, jeden powołuje się na “liczne doniesienia polskich mediów”, drugi powołuje się na pierwszy), francuskim (pusto) i niemieckim (pusto).
Przyznam, że to hoax, w który długo wierzyłem – jak wiadomo, na przykład w pewnej dyrektywie można znaleźć “na potrzeby tej ustawy, za owoce uważa się [lista, na której pojawia się marchewka]” (trudno jednak mówić, że stwierdzenie “na potrzeby ustawy o dżemach marchewka została uznana za owoc” jest równoważne “w UE marchewka to owoc”). #

Deykun

@Runcheinigal:
Przecież mówiłem, że nie wiem co jest warzywem, a co nie. :)

akerro
g/przepowiemwamprzyszlosc

@Writer da mi plusa.

Deykun

@borysses:
No ale skoro zawsze wiesz, że mógłbyś coś napisać lepiej. :|

akerro
g/przepowiemwamprzyszlosc

@Writer da mi plusa.

Deykun

@Writer:
Ja też poprawiam milion razy to co piszę. :|

Deykun
g/Strimoid

Czasami dostawałem po 3 powiadomienia do jednego koemenatarza. Myślałem, że to bug, a tu się okazuję, że wołało mnie za każdym razem kiedy ktoś zedytował komentarz.

It's not a bug, it's a feature.

Deykun

@borysses:

Pokaż ukrytą treśćNie.
akerro
g/Prywatnosc

http://www.handson.today/Former_NSA_Director_We_Kill_People_Based_On_Metadata/

Deykun

@akerro:
No ja wiem, że są organizację i wynika to z historii, ale teraz nic nas pod tym wględem nie ogranicza poza regulacjami.

akerro
g/Prywatnosc

http://www.handson.today/Former_NSA_Director_We_Kill_People_Based_On_Metadata/

Deykun

@zryty_beret:
Według mnie bez sensowne jest ograniczanie do .pl .com .today kto niby zdecydował co ma być po kropcę i, że nie może nic innego.

luki
g/QuizFilmowy

Nie napisał któś może jakieś automatycznej sprawdzaczki czy obraz pojawia się w google albo TinyEy?

Deykun

Ja bym coś takiego chciał do każdego zdjęcia w internecie pod prawym klikiem.

bury_wawa
g/Wykop

famina wykop
http://i.imgur.com/dJuHnAf.jpg

Deykun

@derp:
Jak mówiłem, żaden ze mnie filozof prędzej bym się siebie czepiał, że bezesowność egzystencji jest o wiele szerszym pojeciem i zamykanie jej antynatalizmie na pytanie sensa nie było zbyt dobre. :P

bury_wawa
g/Wykop

famina wykop
http://i.imgur.com/dJuHnAf.jpg

Deykun

@derp:

Egzystencja jest nimi wypełniona, bólu jest na świecie więcej niż przyjemności i biorąc wszystko pod uwagę lepiej byłoby, gdyby życie nigdy nie zaistniało. Istotą etycznego postępowania są współczucie i zaprzeczenie woli życia polegające na przezwyciężeniu własnych pragnień i ascezie. Jeżeli udało nam się zaprzeczyć woli życia, tworzenie ludzi jest zbyteczne, bezsensowne i bardzo moralnie wątpliwe. #

Ale taki ze mnie filozof ile wyczytam na Wiki. :)