Na podstawie przepisów kodeksu użytkowników strims, Sąd Rejonowy w Robakowie uznaje Aleksa winnym niedopełnienia swoich obowiązków wynikających z publicznych przyrzeczeń, co do pozostawienia informacji na stronie internetowej.
Sąd ustalił, że Aleks miał obowiązek udostępnienia Rzeczy pozostałym użytkownikom strony internetowej, zgodnie z zawartymi porozumieniami. Ponieważ Aleks nie spełnił swoich obowiązków, Sąd nakłada na niego następujące zobowiązania:
-
Złożenie oświadczenia na piśmie, potwierdzającego, że Aleks zrozumiał swoje obowiązki i zobowiązanie wobec innych użytkowników strony internetowej.
-
Wykonanie publicznego przyrzeczenia dotyczącego udostępnienia Rzeczy pozostałym użytkownikom strony internetowej w ciągu 2 tygodni, z dopuszczeniem jednego snikpika.
-
Wykonanie wszelkich koniecznych działań w celu zapewnienia, że Rzeczy są prawidłowo udostępnione i zrozumiane przez pozostałych użytkowników strony internetowej.
-
Przyznanie się do winy i złożenie szczerego przeprosin innym użytkownikom strony internetowej.
-
Zawarcie ugody z innymi użytkownikami, jeśli wyniknie taka potrzeba.
W przypadku nieprzestrzegania tych zobowiązań, Sąd uzna, że Aleks dopuścił się złamania regulaminu strony internetowej i zastosuje wobec niego odpowiednie kary.
@spam_only: https://www.znak.com.pl/ksiazka/aleksy-losiew-czyli-rzecz-o-tytanizmie-xx-wieku--154246
Aleksy Łosiew (1893–1988), erudyta, filozof banita, objęty przez radziecką władzę dwudziestopięcioletnim zakazem publikacji,
Same shit, diffrent day
pamiętam jak mnie kkb wystalkował na facebookku i trolował
Pokaż ukrytą treść najgorsze, że mu się udało xD
@sens: ja cie znalazłem, boś przez przypadek na konfie zapostował jakieś zdjęcie z uczelnianego kompa, gdzie było twoje nazwisko xd
Większość tak nie robi, ale można przypiąć stronę jako apkę i jeśli strona jest wygodna pod RWD to jest całkiem spoko nie rozumiem tego nacisku na aplikacje ze strony użytkowników.
człowieczek zakłada sobie społeczność "patologia", a oni oburzeni, że wpisuje patologiczne treści
logic over 9000
@szarakOFFiCiAL:
Już mają great reset, antyszczepów, odpady z lurkera. Użytkownik to jest przeciętny wykopek, nawet wykop jebią jak wykopki, jedynie administracja jest lepsza, bo jeszcze nie miała ponad dekady okazji żeby zjebać.
Rzecz Aleksa is a nonexistent thing that user @Aleks promised to show on strm.pl platform, but he never delivered. It was a lie all along.
Rzecz Aleksa is an innovative platform on strims.pl which surprised and shocked all users[1]. It was created when a user, Aleks, was banned from wykop.pl and other users beseeched for his return[1]. On the platform, users post comments and entries about Rzecz Aleksa[2]. This is unrelated to Aleksander Filipowski, a 4 year old from Katowice, śląskie who is undergoing an operation for atrezja tętnicy płucnej z ubytkiem międzykomorowym i krążeniem obocznym MAPCA's, nadciśnienie płucne[3], or Aleksa Witkowska who runs the Instagram account 'Aleksa | Najsłodsza rzecz' where she posts recipes and culinary photography[4].
@Aleks: Rzecz Aleksa is a river in Poland with a length of several kilometers[1]. It is located in the Beniz region and was created 3 months ago by Logika[1].
@Aleks: zapraszam do mnie, jest ciepło i przytulnie
a nie, bo nie pokazałeś rzeczy, to nie zapraszam, idź na zewnątrz, gdzie jest płacz i zgrzytanie zębów XD
kurde no ale sie ciesze z tego trybu xd bez kawki, nikt nie truje dupy, przyjemna muzyczka se leci, słonko na zenwatrz ☺️
@ajdajzler: chuj mnie strzela jak se pomysle ze po nowym roku wróci hustle i trzeba bezdie jeszcze na uczelnie zapierdalac
@Pherun: Może i jesteś jebnięty, ale za Coil to szacunek. Music to play in the dark 1 to moja ukochana płyta.
kurwa mniej ludzi w robocie i jest taaak zajebiscie x) caly dzien sie opierdalam i np skłoniło mnie to do poszukania jakiejs muzy i natknąłem się na wytwornie Jugopop i te wszystkie synthpopy które tam są.. to jest takie mniam😋 ta n utka chocby <3 https://www.youtube.com/watch?v=gwhDozh6Y-M
@Deykun:
Generalizując: owszem, uważam to za łamanie zasad, ale czasami to robię - ale jak piszesz, nie trzeba tego wybielać, ale... Nie należy też przeginać wajchy w drugą stronę. Mam bekę z ludzi, którzy traktują to jako zło ostateczne.
Przykład:- Obejrzyjmy dajhard! :)
- Z netflyka zdjęli, a nie mamy disnej plasa :(
- Mam na dysku.
- O nie, ukradłeś, nie będziemy z tobą oglądać.
Serio. Nikt nawet nie zapytał, skąd mam, jak mam, od razu założyli, że piractwo i się obrazili. Beka z takich podludzi.
Jeszcze może wyklaruję swoje podejście: cieszyłem się, kiedy do Polski wszedł Netflix, ale nie uważam, żebym był na tyle majętny, żebym mógł pozwolić sobie na abonament do 5 różnych serwisów VOD, żeby obejrzeć akurat to, na co mam ochotę, a akurat ktoś inny położył na tym łapę i muszę wysupłać na 6 subskrypcję. Dlatego też uznałem wyższość piractwa nad chciwością platform i zostawiłem sobie abonament na jedną usługę rozrywkową (Cinema City, polecam). Resztę bezwstydnie piracę i dobrze się z tym czuję.
A na gapę nigdy w życiu nie jechałem, chyba że o tym nawet sam nie wiem, bo zapomniałem o zakupie biletu. Zresztą dziś to śmiesznie łatwe, w telefonie można kupować bilety w większości dużych polskich miast.
@Logika:
Co do tego Die hard to w pełni rozumiem, jak nie mam dostępu legalnego dla ludzi to dla mnie to jest oczywista droga, ale pamiętam jak na liście niedogodności ludzie wymieniali, że premiera w Polsce jest później, albo, że coś jest ale trzeba czekać na napisy i Hataka robi je szybciej i te hasła długo pojawiały się po tym jak na HBO stronie GoT można było oglądać na żywo od lat, albo dublingiem po Polsku tuż po premierze w USA tylko ludzie się nawet nie fatygowali żeby sprawdzić, że to nieprawda.
nie uważam, żebym był na tyle majętny, żebym mógł pozwolić sobie na abonament do 5 różnych serwisów VOD, żeby obejrzeć akurat to, na co mam ochotę, a akurat ktoś inny położył na tym łapę i muszę wysupłać na 6 subskrypcję.
Ja też czasami piracę ale generalnie to sobie skacze po abonamentach, mam Netflixa miesiąc potem coś i potem coś, nie wiem co ludzie oglądają na Netflixie od roku nieprzerwanie ja już dawno obejrzałem co chciałem i tylko wracam na kolejne sezony tego co mnie interesuje, ale Netflix ich nie chce robić więc beka z nich.
W ogóle kiedyś sobie klepałem front i backend i spoko lajcik, teraz klepie tylko front i muszę rozmawiać o tym co z api potrzebuję, i w sumie używanie i męczenie się z wystawianymi interfejsami sprawia, że nadal mi idą skille w backendzię do góry, że widzę, że ktoś kto nigdy nie konsumował API i nie ma doświadczenia, i nie wie, że jego api nie jest elastyczne czy przyjemne. Widzę u backendowca swoje błędy z klepania w phpie w 2014 mimo, że technicznie to ani wtedy ani teraz nie jest błąd.
@Deykun: ok, myślałem, że nie da się zjebać tak prostej rzeczy jak zaprojektowanie niewkurwiającego API xD dobrze, że u mnie backendowcy ogarnięci są i jeszcze jak na tacy piszą o wszystkich nawet w miarę oczywistych faktach dotyczących nowych endpointów
@Deykun: wgl jeden ziomek u mnie to RESTowy świr i do wszystkiego daje poprawne kody HTTP, w sensie jak masz dostać dzbanki (dzbanki nie), to on rzeczywiście da 418 itd. Jak piszę coś na backendzie, to staram się go naśladować xd